Chat with us, powered by LiveChat

Zostało tylko 70 miejsc
dla wolontariuszy!

Blog

Popularne wpisy

Nie tylko dla idei – jak wolontariat może pomóc w karierze

Stobierna (12)
Rozwój osobisty

Nie tylko dla idei – jak wolontariat może pomóc w karierze

Co to znaczy, że wolontariat może wspierać rozwój zawodowy? Bo przecież nie chodzi o kolejny zapisek w CV. Chodzi o coś konkretnego: o sprawdzenie siebie w różnych obszarach i porównanie z Twoimi wyobrażeniami o przyszłym zawodzie, o kształcenie umiejętności organizacyjnych tzn. „od czego ja mam w ogóle zacząć”, wreszcie o działanie pozwalające na poznanie innych i …. SIEBIE! O rozwoju kariery przez wolontariat pisze Dominika, psycholog przedszkolny
i nasza Ambasadorka.

Na samym początku, kiedy dołączyłam do Programu Projektor, nie spodziewałam się, że doświadczenia zdobyte jako wolontariuszka aż tak mocno wpłyną na moją przyszłość zawodową. W tamtym czasie byłam studentką trzeciego roku psychologii – dość sumienną i zaangażowaną, ale bez realnego kontaktu z grupą dzieci w środowisku edukacyjnym. Dziś pracuję jako psycholog w przedszkolu i z perspektywy czasu widzę, że to właśnie dzięki wolontariacie w PROJEKTORZE zrobiłam pierwszy krok w stronę tej roli.

Prowadzenie warsztatów dla dzieci w ramach Programu PROJEKTOR dało mi coś, czego nie mogły zapewnić żadne podręczniki akademickie dotyczące rozwoju i funkcjonowania dzieci – praktyczne umiejętności pracy z grupą. Już na pierwszych zajęciach nauczyłam się, jak ważna jest elastyczność – dzieci nie zawsze miały ochotę na wykonywanie zaplanowanych wcześniej przez nas ćwiczeń. W celu utrzymania ich uwagi i zwiększenia atrakcyjności zajęć, modyfikowałyśmy z innymi wolontariuszkami aktywności na bieżąco – tak, by z jednej strony zainteresować dzieci i poprawić ich nastrój, a z drugiej nie zatracić sensu i celu warsztatów. Na początku bałam się takich „improwizacji”, wolałam trzymać się ustalonego wcześniej planu, bo wydawało mi się to rozwiązaniem najbezpieczniejszym. Teraz jednak wiem, że przygotowany plan to często tylko punkt wyjścia, a prawdziwą wartością – zwłaszcza w pracy psychologa – jest umiejętność dostosowania się do aktualnego nastroju, poziomu energii i indywidualnych potrzeb grupy. Ta zdolność szybkiego reagowania i zmiany podejścia przydaje mi się dziś każdego dnia.

Prowadząc warsztaty w Projektorze, nauczyłam się także, jak kluczowe jest indywidualne podejście do każdego dziecka. Choć często pracowaliśmy z całą grupą, każde dziecko wnosiło coś wyjątkowego – inną energię, temperament, potrzeby. Zdarzało się, że trzeba było na chwilę zatrzymać tok zajęć, by przyjrzeć się, dlaczego któreś dziecko nagle stało się ciche lub wycofane. Pamiętam sytuację, gdy dwie dziewczynki po przerwie wróciły na salę smutne i nie angażowały się już tak jak wcześniej. Po krótkiej rozmowie okazało się, że pokłóciły się o to, która z nich będzie siedzieć najbliżej wolontariusza. 

Dzięki spokojnej rozmowie i wspólnemu szukaniu rozwiązania – z udziałem całej grupy i za zgodą nauczyciela – zmieniliśmy ustawienie ławek w klasie. Dziewczynki z pełnym zaangażowaniem (i lekkim zaskoczeniem, że ktoś zauważył ich emocje) wróciły do aktywności. To właśnie wtedy poczułam, że chcę pracować z dziećmi nie tylko jako grupą, ale też wspierać każde z osobna..

Projektor nauczył mnie też, jak budować dyscyplinę w grupie – nie przez karcenie, lecz poprzez tworzenie atmosfery bezpieczeństwa i wzajemnego szacunku. Uważam, że to absolutna podstawa w pracy z małymi dziećmi. Pamiętam warsztaty, podczas których dzieci miały za zadanie wymyślić, co mogą wspólnie stworzyć dla swojej lokalnej społeczności. Pomysły sypały się jak z rękawa – od dni tematycznych w szkole, przez galerię sztuki, aż po kawiarenkę. Niestety, wszyscy mówili jednocześnie. Każde dziecko chciało być usłyszane, ale w efekcie nikt nie był w stanie zrozumieć drugiego. Entuzjazm szybko przerodził się w frustrację. Wtedy zrozumiałam, jak ważne jest, by w takich momentach zatrzymać się i wspólnie zastanowić nad tym, jak możemy mówić i słuchać tak, by każdy miał swoją przestrzeń. Myślę, że ciężko jest opanować sztukę pracy z grupą do perfekcji – i chyba nie da się jej nauczyć raz na zawsze. To umiejętność, której uczę się codziennie, również teraz jako psycholog w przedszkolu. Czekanie na swoją kolej jest dla dzieci dużym wyzwaniem, ale staram się pokazywać im, że wzajemne słuchanie to forma szacunku. Dzięki doświadczeniom z Projektora zrozumiałam, jak ważna jest rola dorosłego w utrzymaniu dyscypliny, która nie tłumi dziecięcej kreatywności, a wręcz ją wspiera. To właśnie w dobrze poprowadzonej grupie dzieci czują się ważne, widziane i słyszane – i to daje im przestrzeń do prawdziwego rozwoju.

Nieocenione było też to, jak bardzo mogłam rozwinąć się jako osoba. Zyskałam większą pewność siebie, odwagę, żeby stanąć przed grupą i mówić, ale też nauczyłam się uważności i słuchania – takiego prawdziwego, z ciekawością i szacunkiem. Dzięki Projektorowi zobaczyłam, że komunikacja z dziećmi to nie tylko przekazywanie informacji, ale przede wszystkim budowanie relacji. Z perspektywy czasu widzę, że udział w Programie był dla mnie czymś znacznie więcej niż tylko “studencką przygodą” . To był też praktyczny trening umiejętności, z których dziś korzystam każdego dnia w pracy z przedszkolakami – tych tzw. „kompetencji miękkich”.

Myślę, że udział w Programie PROJEKTOR może pomóc w rozwoju wielu cech i postaw, które później procentują – niezależnie od tego, w jakim zawodzie ktoś się odnajdzie. Bo empatia, umiejętność pracy z ludźmi, elastyczność czy pewność siebie przydają się nie tylko psychologom. A skoro można się ich nauczyć w miejscu, które równocześnie wspiera dzieci w zdobywaniu bardzo podobnych kompetencji – to czemu z tego nie skorzystać? 🙂

Zapraszamy serdecznie do przygody, o której pisała Dominika. Trwa rekrutacja do projektów wakacyjnych. Sprawdź czy to dla Ciebie

Dominika Słowińska

Absolwentka psychologii w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Obecnie jest psychologiem pracującym w przedszkolu integracyjnym i certyfikowaną terapeutką Treningu Umiejętności Społecznych oraz terapeutką ręki i stopy. Od trzech lat związana z Programem Projektor, zaczynała jako wolontariuszka, a obecnie pełni rolę Ambasadorki Programu.